„DZIELMY FASCYNACJE NASZYCH DZIECI – DLA NAS, DOROSŁYCH, TO SZANSA, ŻEBY JESZCZE RAZ DOŚWIADCZYĆ, ŻE «ŚWIAT SIĘ CIĄGLE ZACZYNA».

DLA NICH, TO SZANSA SPOTKANIA NAS W ŚWIECIE TECHNIKI, W KTÓRYM NIE MUSZĄ BYĆ SAMOTNE”.

G. Leszczyński

SZKOLNA BIBLIOTEKA ZAPRASZA WSZYSTKICH UCZNIÓW - ZARÓWNO KLAS MŁODSZYCH, JAK I KLAS 4-8 DO WYPOŻYCZANIA KSIĄŻEK.
PAMIĘTAJCIE :) KSIĄŻKI CZEKAJĄ NA WAS :)

środa, 28 kwietnia 2021

Przyjaźń ponad wszystko...

   Wychowawczyni klasy 2a, p. A. Strachowska zaprosiła dziś dzieci na spotkanie z niezwykle zabawną lekturą pt. „Czarna owieczka”. Niestety, biblioteka nie dysponowała odpowiednią liczbą książek,  dlatego nie wszyscy uczniowie mieli możliwość wypożyczenia jej. W związku z tym dla tych, którzy czekają w kolejce, szkolna biblioteka przygotowała materiały i zaprasza drugoklasistów na spotkanie z Metką główną bohaterką książki napisanej przez Jana Grabowskiego pt. „Czarna owieczka”.  

klik na obrazek

Córki listonosza Popiołka, bliźniaczki Zosia i Wisia miały czarną owcę Perełkę. Bardzo ją lubiły. Perełka chodziła za nimi krok w krok i pobekiwała zadowolona.

Pewnego dnia wydarzył się nieszczęśliwy wypadek. Perełka zginęła. Zosia i Wisia bardzo rozpaczały. Owca osierociła malutką owieczkę Metkę. Dziewczynki nie wiedziały, co z nią zrobić. Była zbyt mała, żeby karmić ją butelką.

Z pomocą przyszedł im sąsiad, który miał sukę Wierną. Wierna wychowywała szczeniaczka Misia. Postanowiono, że suka zaopiekuje się owieczką-sierotką. Dziewczynki przyniosły jagnię, a Wierna delikatnie przeniosła je do swojej budy. Dni mijały, małe Popiołkówny odwiedzały Wierną, przynosiły jej różne smakołyki. Było jednak zbyt zimno i owieczka nie wychodziła na podwórko.

Nadeszły wreszcie cieplejsze dni. Maluchy, Metka i Miś wyszły z budy, żeby popatrzeć na świat. Owieczka Metka zachowywała się jak pies. Miś gonił kury i Metka goniła kury, Miś szczekał na kaczki i wróble i Metka odpędzała je od jedzenia. Zwierzęta spały razem w budzie i wspólnie się bawiły. Różniły się od siebie tylko sposobem odżywiania. Miś jadł kaszę z psiej miski, Metka skubała trawę i lizała sól zawieszoną specjalnie dla niej w siatce na słupie.

Miś i Metka bawiły się wspólnie kością, obszczekiwały obcych: Miś szczekał, a Metka beczała donośnym głosem. Miś nauczył się służyć, a Metka potrafiła chodzić na dwóch nogach jak baletnica.

Minęły wakacje i dziewczynki wróciły do domu. Ze zdziwieniem stwierdziły, że ich owieczka Metka różni się od swej matki, Perełki. Nie jest smutna, czuła, ale rozbrykana i wesoła. Mimo to kochały ją taką, jaką była. Wiedziały, że trzeba kochać każdego takim, jakim jest.

Metka wróciła do dziewczynek, a bliźniaczki były bardzo dumne z tego, że mają wyjątkową owieczkę, która zachowuje się jak pies.

PRZECZYTAJ      klik

POSŁUCHAJ        klik

 POMYŚL                 klik

Źródło: https://opracowania.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz